Post nr 27: Co warto obejrzeć (listopad 2024)
# o filmach
Tytuł: Pingwin (2024)
Gdzie oglądałem (dostęp 11.24): HBO MAX
Opis: No i to jest zdecydowanie najlepszy serial, jaki widziałem w tym roku i już chyba lepszego nie będzie do stycznia 2025. Nawet Diuna: Proroctwo go raczej nie przebije.W tym serialu, oczywiście dla mnie, wszystko jest zrobione jak należy. Super Gotham, bez zbędnych "akcyjnych fajerwerków" i elementów fantastycznych. Zdjęcia, muzyka, scenografie - idealne. Fabuła, czyli losy tytułowego Oswalda "Pingwina" Cobblepota po rozpadzie mafijnej rodziny Falcone i jego wspinanie się po kolejnych szczeblach kryminalnej kariery, to po prostu creme de la creme.
Mocne, dojrzałe kino sensacyjne. Mimo, że czerpiące z tzw. uniwersum batmana DC, to nienachalnie.
Na koniec dla słowa o grze aktorskiej. Tu jest nierówno, gdyż dwie role główne, czyli Pingwin w wykonaniu Colina Farrela oraz Sofia Falcone aka Gigante zagrana przez Cristin Milioti to jest po prostu mistrzostwo świata. Chylę czoła dla tej pary. Pozostałe postaci, nie są złe, ale chociażby Victor, Salvatore czy pani Francis mogłyby być chyba lepiej sportretowane. Nie mniej, to już postacie drugoplanowe.
Szkoda, że pierwszy sezon zmierza ku końcowi, ale liczę, że włodarze MAX zamówią kolejne.
Komentarze
Prześlij komentarz